sobota, 31 października 2015

Rozdział 10 "...padł na ziemię i zasnął."

Chwilę przed pojawieniem się Strażników i przyjaciół w porcie:

Jack nie wiedział gdzie jest, gdzie jedzie, jest dzień czy noc… Wiedział, a raczej czuł, że gdzieś jedzie i słyszał rozmowy jakiś ludzi. Dzięki tym wspomnieniom nie bał się tak bardzo tych ludzi ale zawsze obawy są. Nagle poczuł gwałtowne uderzenie, a potem jak wjeżdża pod górkę. Zajęczał żałośnie ale pożałował tego bo dostał w odpowiedzi mocne uderzenie pięścią w szkło i soczyste przekleństwo jakiegoś mężczyzny. Jack oszronił akwarium i już przynajmniej nie słyszał tak bardzo tych rozmów. Postanowił się zdrzemnąć na chwilę więc zwinął się w mały kłębek i zamknął oczy. Chwilę się zdrzemnął gdy obudził go głośny odgłos tego samego dźwiga który go tu dał. Wystraszony zaczął niespokojnie pływać w kółko akwarium i zamrażać je jeszcze bardziej. Dźwig zaczął go unosić nad statkiem potem nad wodą a na koniec postawił go na stałym lądzie. Mężczyźni szybko odpięli liny zabezpieczające i zaczęli pchać akwarium w stronę auta pancernego. Jack zobaczył spod falującej plandeki że, jest na stałym lądzie „To może być jedyna szansa…” – pomyślał w głowie i szybko zaczął zamrażać szkło, lód i szron zaczęły niszczyć przeszkodę i dało się słyszeć ciche pęknięcia. Ucieszony zaczął napierać na nią swoim ciałem zamrażając jeszcze bardziej. Nagle dało się słyszeć głośny trzask, rozsypujące się szkło, szum wody i krzyki mężczyzn. Jack szybko wypłynął z wodą i upadł wprost na szkło, które przecięły mu skórę i zaczęła lecieć mu krew z rąk, ogona, brzucha i trochę z głowy. Szybko się pozbierał i zaczął warczeć na wszystkich, a tych którzy bezmyślnie podchodzili ranił mocno pazurami, a z ich ran mocno ciekła krew na co tryton uśmiechał się mrocznie. Pomału zaczął pełzać w stronę wody, mężczyźni szybko zareagowali, zaczęli łapać za liny i siatki rybackie gdy mężczyźni rzucali w Jacka linami on szybko strzelał w nie lodem i uciekał. Gdy był zaledwie metr od wody Pan Muller wziął strzelbę załadował dwie strzałki usypiające, wycelował i strzelił. Jack w pierwszej chwili poczuł ukłucie złapał się za te miejsca wyciągnął strzałkę puścił ją, zaczął jęczeć i pełznąć w stronę ludzi, a gdy chciał ich złapać oni szybko odskakiwali, a jego ręka opadała na ziemię tryton zaczął pełzać coraz bardziej ospale aż w końcu padł na ziemię i zasnął. Mężczyźni szybko go unieruchomili i dali do jakiegoś zastępczego akwarium przenieśli go auta pancernego zabezpieczyli grubymi pasami zamknęli drzwi i pomału zaczęli opuszczać port i kierować się w stronę ogromnego szklanego budynku z mnóstwem ochrony, kamerami i wysokim murem. Jednym słowem wyglądał jak nowoczesna forteca. Jack w akwarium nadal sobie słodko spał obwiązany grubymi sznurami uniemożliwiającymi mu ruchy. Auto wjechało do podziemnego garażu, mężczyźni wyciągnęli akwarium i zaczęli je kierować w stronę jakiegoś białego dużego pomieszczenia.
*********************
Siemaneczko syrenki!!
Wiem strasznie krótki i głupi ale za to dowiedzieliście się co się stało z Jackiem xD
Tja... Ollka zua i niedobra nie pozwoliła Jackowi uciec xD
Dobra może coś innego... Dziś jest... Hallowen!!! To co że go nie obchodzę, a małe żydy przychodzą by żebrać cukierki napisze coś xD (Logika Ollki...)
Może zdjęcia? Tak będzie zaczepiście xD

Jack O'Latern czy jak się to pisze xD
<3 
Jelsa!
Jack jako aniołek... Dziwne połączenie ale kto co lubi xD 
Its Magic XD

Trzymajcie się mokro i nie wyschnąć mi tu!!
Pozdrawia Ollka!


20 komentarzy:

  1. WOW!! *.* BRAK weny na motywujacy kom ; __;


    Czyżby jack był w laboratorium?

    OdpowiedzUsuń
  2. SUPEROWY ROZDZIAŁ!!! :D
    Ja uwielbiam Halloween! :>
    MAGIA! XD
    Biedny Jack...
    Weny, czasu itp.! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Nareszcie jest next!!!!!!! Czuje się spełniona! Co tak ich długo nie było?! Ale nie ważne... Co było a nie jest nie piszę się w rejestr, jak to mówią, tak? Czekam na kolejny rozdział! I mam nadzieje, że Strażnicy i reszta znajdą w końcu Jack'a.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak mogłaś mu to zrobić *PUACZEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!*
    NIECIERPIĘ CIĘ. MY TU CZEKAMY I MAMY NADZIEJĘ NA UCICCZKE I KURACJĘ JACKA A TY GO TYLKO DOBIJASZ!!!!!!!!!!!!!
    Masz jak najszybciej!!! napisać kolejny rozdział, dużo DŁUŻSZY OD TEGO. Rozumiemy się? Albo przybędę i wyparujesz z moim ogniem. -,-
    Agadoo

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak ty możesz tak biednego Jacka traktować! ? Biedny trytonek!
    Czekam na next i miłego Halloween!

    OdpowiedzUsuń
  6. Huehie, nie owijajmy w bawełnę - rozdział na szybko? XD ale i tak superowy xd
    ....przez te zdjęcia Jacka Aniołka zachciało mi się rysować... o północy! XD danke du meine freund! (??? XD)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też ciebie męczą w szkole niemieckim? To ostatnie zdanie znaczy: ,,rozumiesz mój przyjacielu"?
      Agadoo

      Usuń
    2. Danke to dziękuję xd więc to zdanie znaczy "dziękuję przyjacielu" omijając mój xd

      Usuń
  7. O kurde.. Jack ma kłopoty...biedny. Mam nadzieję że nie zrobią mu już więcej krzywdy :( nie mogę się doczekać nexta! szybko dodawaj! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No co ty! Jego wiozą do labolatorium! Będą kroić i wstrzykiwać niewiadomo co! D:
      Agadoo

      Usuń
  8. Rozdział świetny! Faktycznie trochę krótki, ale a tam XD Nie wiem co więcej napisać, więc
    Weny i czasu
    Pozdrawiam :-D
    ~Snowmoon

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam wrażenie, ze to mu się kiedyś śniło. A może tylko mi sie wydaje? W każdym bądź razie rozdział może być ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. Super!!!!
    Obrazki jeszcze bardziej xd

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten gif z Jackiem na koniec to życie

    OdpowiedzUsuń
  12. Kkkkkiedy będzie next bo naprawdę nie mogę uwierzyć w to że Jacka wysłano do laboratorium!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Zajrzysz na mojego bloga? Mroźna historia Hogwartu
    Dash

    OdpowiedzUsuń
  14. JAK ZARAZ NIE DASZ KOLEJNEGO ROZDZIAŁU TO SIE IDĘ UTOPIĆ!!!!!!!!
    Agadoo

    OdpowiedzUsuń
  15. *chrząknięcie* Hej, nie wiem czy o nas pamiętasz, ale jak widzisz powyżej, cały tabun ludzi (syren, półsmoków i innych takich) czeka napięcie na nexta. Może cię to nie obchodzi, może porzuciłaś już tego bloga, ale pamiętaj! Pamiętaj, że będziesz miała nas na sumieniu, jak nas ciekawość zeżre co będzie w następnym rozdziale. Sama mam już kilka teorii, ale zachowam je dla siebie i poczekam, aż raczysz w końcu wstawić nexta. Kto ze mną?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja!!! Chociaż już umarłam i moja dusza z trudem wciska klawisze na klawiaturze ;[ W koncu nie ma rączek.
      Agadoo

      Usuń
  16. Kiedy następny rozdział?? Nie mogę się doczekać

    Jest jedną sprawa która mnie interesuje: jak mrok stał się dobry???
    Nie wiem jak to wymyśliłaś ale genialny pomysł xD

    OdpowiedzUsuń